Wydarzenia, które rozegrały się w niedzielę 16 listopada 2025 roku w Lidzbarku Warmińskim, wstrząsnęły lokalną społecznością. Około godziny 14:00 na Placu Młyńskim doszło do brutalnej bójki, która wymagała natychmiastowej interwencji policji. Funkcjonariusze, przybywszy na miejsce, natrafili na rannego 36-latka, który krwawił obficie. Dzięki szybkiej reakcji, mężczyzna otrzymał pierwszą pomoc przedmedyczną i został przekazany ratownikom medycznym, którzy zdecydowali o jego hospitalizacji. Sprawcy zdarzenia zdołali jednak opuścić miejsce incydentu przed przybyciem stróżów prawa.
Błyskawiczne działania policji
Policja niezwłocznie podjęła działania mające na celu ustalenie tożsamości uczestników bójki oraz ich lokalizacji. Śledztwo zaprowadziło funkcjonariuszy do jednego z okolicznych mieszkań, gdzie zatrzymano cztery osoby. Wśród nich znajdowały się dwie kobiety w wieku 30 i 36 lat oraz 41-letni mężczyzna, podejrzani o napaść na 36-latka. W mieszkaniu przebywał także 29-letni mężczyzna, który, choć nie związany z bieżącą sprawą, był poszukiwany listem gończym w związku z innym przestępstwem.
Przełomowe dowody z monitoringu
Kluczowym elementem dochodzenia okazały się nagrania z monitoringu oraz zeznania świadków, które szczegółowo zarejestrowały przebieg zdarzenia. Z materiałów wynika, że 36-latek, przybywszy na miejsce taksówką, zamierzał spotkać się z napastnikami w celu wyjaśnienia wcześniejszych nieporozumień z jedną z kobiet. Spotkanie szybko przerodziło się w gwałtowną kłótnię, w trakcie której 30-latka sięgnęła po nóż, zadając nim ciosy. Atak był na tyle brutalny, że ostrze noża pękło, pozostając w ciele ofiary.
Konsekwencje prawne
Po zatrzymaniu, podejrzani zostali postawieni przed Prokuraturą Rejonową w Lidzbarku Warmińskim, gdzie usłyszeli zarzuty usiłowania zabójstwa. W środę, 19 listopada 2025 roku, sąd przychylił się do wniosku prokuratora, decydując o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec wszystkich zatrzymanych osób. To dramatyczne wydarzenie uwidoczniło, jak szybko spory mogą przekształcić się w tragiczne incydenty, wymagając zdecydowanej reakcji ze strony wymiaru sprawiedliwości.
Źródło: Policja Warmińsko-Mazurska
